dziwne?! nie, skądże... yh..

Ostatnio dzieją się wokół mnie i w sumie we mnie, w środku, dzieje się wiele dziwnych rzeczy...Np.. te wszystkie sytuacje z Pawlem ( wtajemniczeni wiedzą o co mi chodzi =] ), czy Stasiem...albo Pawlem II :)    Hm....nie wiem jak i co Guśka sobie planuje i wyobraża swoje plany co do Pawła, ale sama nie wiem , czy powinnam wogóle dalej w to brnąć.. Bo w sumie Paweł nawet mi się podoba i wogóle, ale nie wiem za wiele co on o mnie myśli... No dobra, wiem.. nawet sporo.. Ale czy to co on mi mówi, że tęskni, że cały czas mysli o mnie.. że nie wytrzymuje...  czy to prawda..?! czy to prawdziwe uczucia?? czy tylko głupie słówka, żeby mnie uwieść..?? yh.. i co dalej?! poczekam... zobacze.. czas pokaże co będzie.. po tym, co przeszłam, mam dosyć cierpienia.. ciągłych doolin.. chcę być happy, chociaż to nie jet łatwe.. być cały czas szczęśliwym..hmm.. przecież nawet szczęście nie trwa wiecznie..  ono trwa chwile.. tak jak orgazm =) chwila szczęścia, a co z resztą?? reszta to..chyba tylko cierpienie.. i wieczne zawody miłosne.. rozterki sercowe itede.. trzymajcie się cieplutko papa :*

P.S. Malwinka, mówiłam, że będzie good :) i tak nadal będzie .. damy radę z tą matmą =)